|
![]() ![]()
piątek, 25 lipca 2014 r., godz: 17:44
Po dwóch miesiącach przerwy stadion im. Floriana Krygiera ponownie stanie się areną ligowych zmagań. W pierwszym meczu nowego sezonu przed własną publicznością piłkarze Pogoni Szczecin podejmą Śląsk Wrocław.
![]() - Mamy świadomość, że nie wszystko w Bielsku było idealne. Zdarzyły nam się przestoje, straciliśmy głupie bramki. Najważniejsze jednak, że zdobyliśmy komplet punktów. To doda nam wiary w siebie i pociągnie dalej – wyjaśnia Rafał Murawski, kapitan Pogoni Szczecin. Chociaż zwycięskiego składu się nie zmienia, to niewykluczone, że trener Wdowczyk na sobotni pojedynek przygotuje kilka korekt w wyjściowej jedenastce. Najbardziej zagrożona jest pozycja Mateusza Matrasa, który w meczu z Podbeskidziem był najsłabszym ogniwem Dumy Pomorza, a także Mateusza Lewandowskiego, na którego miejsce czyha Tomasz Lisowski. - Po kontuzji nie ma już śladu. Bardzo się cieszę, że podpisałem kontrakt z Pogonią i zrobię wszystko, by podziękować działaczom i trenerowi za zaufanie. Liczę, że w sobotę pojawię się w wyjściowej jedenastce – tłumaczy nowy nabytek Dumy Pomorza. Decyzje personalne to jednak nie jedyny problem Dariusza Wdowczyka. Szkoleniowiec Pogoni ma bowiem spory orzech do zgryzienia, jeśli chodzi o ustawienie taktyczne. Na mecz z Podbeskidziem szczecinianie wyszli w ustawieniu 4-4-2, ale dopiero grając z jednym napastnikiem Portowcy byli w stanie osiągnąć przewagę na boisku. Niewykluczone więc, że Adam Frączczak zostanie przesunięty na bok obrony (lub pomocy), a w napadzie pozostanie jedynie wysunięty Łukasz Zwoliński. ![]() - Piotrek nie przyszedł do zespołu, żeby siedzieć na ławce. Wiadomo, że potrzebuje trochę czasu, żeby wejść do drużyny i regularnie potrenować. Pali się jednak do gry i możliwe, że w Szczecinie na niego postawię. Nie wykluczam też przejścia na grę trójką obrońców, bo trio Grodzicki, Celeban, Pawelec idealnie się do tego nadaje – mówił na konferencji prasowej trener Śląska Wrocław. Gra w defensywie to ostatnio jeden z największych atutów naszego sobotniego rywala. Dość powiedzieć, że wrocławianie w ostatnich dziewięciu meczach stracili zaledwie jedną bramkę, a ostatniej porażki doznali… 30 marca, kiedy lepszy okazał się bydgoski Zawisza. Za zespołem z Wrocław oprócz ostatnich wyników przemawia również historia. Ostatni raz z ligowego triumfu nad Śląskiem Portowcy cieszyli się bowiem w sezonie… 2001/02. Od tamtego czasu oba zespoły spotkały się ze sobą czterokrotnie – dwukrotnie padał remis i dwukrotnie wygrywali wrocławianie. Najbliżej powtórzenia sukcesu sprzed 12 lat byli przed rokiem podopieczni Dariusza Wdowczyka, którzy do 75 minuty prowadzili 2:0, ale ostatecznie podzielili się z rywalem punktami. Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław Sobota, godz. 18:00 Przewidywane składy: Pogoń: Janukiewicz – Rudol, Golla, Dąbrowski, Lisowski – Kun, Rogalski, Murayama, Murawski (Matras), Frączczak – Zwoliński Śląsk: Pawłowski – Zieliński, Grodzicki, Pawelec (Celeban), Dudu Paraiba – Hołota, Droppa, Hateley, Mila, Pich – F. Paixao Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa) źródło: PogonOnline.pl/Grzegorz Lemański ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||